środa, 30 marca 2011

Walka z trądzikiem - najczęściej popełniane błędy

Autorem artykułu jest Iza Salamon



Trądzik jest schorzeniem, które kojarzone jest przede wszystkim z młodymi ludźmi – nastolatkami wchodzącymi w okres dojrzewania.

To właśnie wtedy bowiem dochodzi do zawirowań hormonalnych, które mogą prowadzić do pojawienia się wykwitów skórnych. Ale co zrobić, gdy trądzik – mimo leczenia – nie chce zniknąć? Oto najczęstsze błędy, które popełniane są podczas walki z trądzikiem.

Przyczyny trądziku

Trądzik pojawia się najczęściej na skutek zawirowań hormonalnych związanych z nadmierną produkcją androgenów – męskich hormonów płciowych. Hormony te oddziałują na pracę gruczołów łojowych. Wzmożona ich praca doprowadza do łojotoku, co z kolei staje się przyczyną zaczopowania ujść gruczołów. W rezultacie dochodzi do namnażania się bakterii beztlenowych, które wydzielają enzymy rozkładające łój na wolne kwasy tłuszczowe, powodujące podrażnienia i powodują powstawanie zaskórników.

Warto wiedzieć, że poza hormonami istnieje wiele innych czynników, które mogą wpływać na nasilenie się zmian trądzikowych. Zalicza się do nich między innymi: stres, niewłaściwy sposób odżywiania się, czynniki genetyczne.

Błędy popełniane w leczeniu trądziku

Okazuje się, że błędy popełniane w walce z trądzikiem to częste zjawisko. Pierwszą sprawą jest oczywiście podjęcie leczenia. Wiele osób bagatelizuje ten problem, licząc na to, że trądzik sam zniknie. Choć faktycznie w wielu przypadkach może się tak zdarzyć, to istnieje większe prawdopodobieństwo, że problem sam nie zniknie. Co więcej – bagatelizowanie trądziku może w przyszłości zakończyć się pozostawieniem na skórze nieestetycznych blizn i przebarwień. A ich usunięcie wcale nie jest takie proste.

Kolejną kwestią jest stosowanie leków na własną rękę. Warto pamiętać, że niektóre środki są dość silne i bez konsultacji lekarskiej mogą przynieść więcej szkód aniżeli pożytku. Dermatolog, dysponujący znacznie większą wiedzą niż my, jest w stanie dobrać leczenie spełniające nasze potrzeby. Co więcej, gdy nie zauważy poprawy może zdecydować o zmianie sposobu leczenia. My, nie znając się na leczeniu trądziku, sami nie podejmiemy stosownych kroków.

Częstym błędem popełnianym w walce z trądzikiem jest również nie stosowanie się do zaleceń dermatologa. Niekiedy nie pamiętamy o aplikowaniu leków, czasami zmniejszamy lub zwiększamy dawkę. Trzeba koniecznie trzymać się zaleceń lekarza. Tylko dzięki temu będziemy mieć pewność, że trądzik uda się wyleczyć.

Ważną kwestią jest także dobór odpowiednich kosmetyków pielęgnacyjnych. Dość częstym błędem jest zapominanie o demakijażu. Tymczasem oczyszczanie skóry jest ważnym elementem nawet wtedy, gdy na twarzy nie mamy żadnych kosmetyków. Warto pamiętać, że w ciągu dnia nasza cera pokrywa się kurzem, potem oraz wszelkimi innymi zanieczyszczeniami. To z kolei sprawia, że zaczopowaniu ulegają ujścia gruczołów łojowych, co w konsekwencji sprzyja nasileniu trądziku.

Jeżeli już pamiętamy o oczyszczaniu twarzy, dość często sięgamy po nieodpowiednie kosmetyki. Zwykle do oczyszczania wybieramy mydła, które sprzyjają wysuszaniu skóry. To daje sygnał gruczołom łojowym do wzmożonej pracy, co zwykle kończy się łojotokiem.

Kolejnym błędem są toniki zawierające alkohol czy kwas salicylowy. Są to substancje, które przyczyniają się do wysuszania skóry i potęgowania trądziku.

Błędem, który przyczynia się do nasilania zmian skórnych może być także stosowanie specyfików pielęgnujących, które zawierają w swoim składzie oleje. Stosowanie takich preparatów przyczynia się do zatkania porów, co wpływa niekorzystnie na cerę trądzikową. Oczywiście nikt nie zabrania stosowania kosmetyków. Warto jednak zwrócić uwagę na to, by nie zawierały w swoim składzie olejów (oil-free).

Dość częstym błędem, który opóźnia całkowite wyleczenie jest dotykanie zmian trądzikowych. Wykwity skórne stanowiące siedlisko bakterii beztlenowych przenoszone są przez dłonie na inne części twarzy. Dlatego też należy unikać nadmiernych czynności.

Walce z trądzikiem nie sprzyja także wyciskanie pryszczy. Tymczasem dla wielu osób jest to swojego rodzaju nałóg. Warto jednak pamiętać, że takie czynności powodują nie tylko nasilenie zmian trądzikowych, ale przede wszystkim powolne ich gojenie i ryzyko pojawienia się blizn potrądzikowych.

Dla wielu osób sposobem na pozbycie się trądziku jest wysuszanie zmian słońcem. Jest to jednak jeden z podstawowych błędów, który przyczynia się do opóźnienia leczenia trądziku. Choć faktycznie promienie słoneczne początkowo powodują wysuszenie wykwitów i faktycznie znikają, to jednak po pewnym czasie – gdy cerę trądzikową będziemy systematycznie eksponować na słońcu, wówczas doprowadzi to do jej przesuszenia. A skóra sucha to z kolei sygnał dla gruczołów łojowych do zwiększenia produkcji łoju. W rezultacie dochodzi do łojotoku, co kończy się zaczopowaniem ujść gruczołów łojowych.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 23 marca 2011

Wzmocnić odporność dziecka - ćwiczenie.

Autorem artykułu jest piotramigo



Są takie okresy kiedy o zdrowie musimy zadbać w szczególny sposób. Do takich okresów zaliczyć można przesilenie wiosenne. Często stosujemy leki, suplementy i syropy by wzmocnić nasze dziecko a może wystarczyłoby proste ćwiczenie?

mama_dzieckoPrzesilenie wiosenne - absencja w przedszkolu.

Moja córka chodzi do przedszkola. Szczególnie teraz w okresie przesilenia wiosennego daje się zauważyć dużą absencję dzieci. Powód - choroby. Najczęściej są to zwykłe przeziębienia i co jest bardzo charakterystyczne, jeśli dziecko zachoruje raz, powtarzają się ciągle. Wystarczy trochę zimna, trochę wilgoci lub wiatru i przeziębienie gotowe. Czy tak powinno być? Jak to się dzieje, że niektóre dzieci nie chorują prawie w ogóle, a inne "falami". Odpowiedź na pierwszy rzut oka może wydawać się skomplikowana. Bo wpływ mogą mieć: warunki w domu, warunki w przedszkolu czy szkole, skłonność do chorób, zachorowalność rodziny, styczność (nawet pośrednia) z osobami chorymi, warunki pogodowe i wiele, wiele innych.

Wspólny mianownik - odporność.

Kiedy jednak przyjrzymy się bliżej możemy dostrzec jeden wspólny mianownik. Jest nim odporność dziecka. Jeśli wzmocnimy odporność żaden z wymienionych przeze mnie powodów nie będzie na tyle mocny, aby nasze dziecko musiało zostawać w domu.trans
Jak możemy tego dokonać? Zacznij stosować bardzo proste ćwiczenie, które nie tylko wzmocni odporność Twojego dziecka ale również Twoją.

Proste ćwiczenie.

Parę pierwszych ćwiczeń możesz zrobić bez dziecka. Usiądź wygodnie w spokojnym miejscu. Siedź prosto, ale nie napinaj mięśni kręgosłupa. Wyobraź sobie jak od słońca wychodzi biały lub złoty promień. Przez czubek Twojej głowy napełnia Cię energią. Teraz poczuj jak kierujesz tą energię poprzez dłonie na zewnątrz. Przyłóż rękę do miejsca, które chcesz wzmocnić. Najlepiej jeśli będzie trzymać rękę tuż nad miejscem, bez dotykania, ale jak położysz rękę na tym miejscu, też nic się stanie. Na wewnętrznej części dłoni czujesz ciepło. Wyobrażasz sobie jak cały czas słoneczny promień przepływa przez Twoje ciało, dłonie i wzmacnia to miejsce. Na początku możesz zastosować małą sztuczkę. Zanim zaczniesz wyobrażać sobie promień słońca, potrzyj mocno o siebie. Poprzez tarcie dłonie się rozgrzeją i łatwiej pójdzie Ci wyobrażanie sobie, że właśnie przez dłonie przepływa energia słońca czy kosmosu.

Kiedy po kilku takich ćwiczeniach, nabierzesz wprawy i zaczniesz czuć ciepło na dłoniach, zorientujesz się, że możesz uzyskiwać taki efekt w bardzo różnych pozycjach (na leżąco, na stojąco czy klęcząc). Również wtedy, gdy wokół jest hałas i zamieszanie.

Kiedy dziecko choruje.

Kiedy widzisz, że Twoje dziecko wygląda "nie wyraźnie", że coś "się zaczyna", weź je na kolana. Najlepiej wykorzystać do tego fotel. Posadź je na jednym kolanie, łokieć oprzyj (żeby się nie męczył) o oparcie fotela, a dłoń umieść tuż nad głową Twojej pociechy. Drugą dłoń nad klatką piersiową. Teraz skieruj energię słońca by wzmocniła Twoje dziecko. W zależności od problemu drugą rękę umieszczaj nad tym miejscem. Na przykład, przy problemach żołądkowych rękę umieść nad brzuszkiem, przy anginie - nad szyją, nad kolanem - jeśli jest stłuczone itd.

Jak długo tak trzymać ręce i jak często powtarzać to ćwiczenie?

Około 5 -7 minut. Po kilku takich ćwiczenia poczujesz, kiedy wystarczy. Kiedy coś się dzieje, powtórz to dwa, trzy razy dziennie. Zapewne nie odczujesz znaczącej zmiany od razu ale po pewnym czasie zorientujesz się że Twoje dziecko "zawyża" statystyki obecności.

---

Podobne techniki przydatne w codziennym życiu znajdziesz w książce Waltera Lubeck i Franka Arjava Pettera:

"Reiki. Techniki, których potrzebujesz" oraz na stronie: www.BiViGo.pl

www.BiViGo.pl - rozwijaj z nami swoje zdolności.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 22 marca 2011

Uwaga na Aspartam – Trucizna!

Autorem artykułu jest Darek Miko



Aspartam jest stosowany na wielką skalę, w produktach spożywczych, jako syntetyczna substancja słodząca. Wszystkie 3 składowe aspartamu są neurotoksynami, powodującymi bardzo wiele chorób i dolegliwości, jak choćby:

Aspartam (inaczej Nutrasweet/Canderel/Equal) często ukrywa się pod kodem E – 951. Składa się z dwóch aminokwasów: fenyloalaniny, kwasu asparaginowego oraz w 10% z metanolu. Jest w smaku prawie 200 krotnie słodszy od cukru, przy praktycznie zerowej kaloryczności, stąd tak chętnie stosuje się go w produktach dietetycznych typu light.

Bardzo często występuje razem z słodzikiem acesulfamem, w efekcie, czego w smaku, nie są one odróżniane od zwykłego cukru. Wszystkie 3 składowe aspartamu są neurotoksynami, powodującymi bardzo wiele chorób i dolegliwości, jak choćby: bóle i zawroty głowy, depresje, zmęczenie, bezsenność, rozdrażnienie, niepokój, problemy ze słuchem i wzrokiem, utrata smaku, nudności, problemy z pamięcią, bóle stawów. Inne zaburzenia neurologiczne, wywołatę tą substancją to: guzy i udary mózgu, stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona i Alzhaimera, chłoniaki, opóźnienie umysłowe, drętwienie i skurcze mięśni oraz problemy z sercem, z oddychaniem, niewyraźną mowę, epilepsję, fenyloketonurię.

Z powyższych dolegliwości i chorób można wywnioskować, że aspartam uszkadza praktycznie wszystkie organy i narządy w naszym ciele, jest bardzo toksyczny, uszkadza strukturę DNA, niszczy komórki mózgowe i nerwowe, w sumie udokumentowanych symptomów jest ok. 90. Powoduje także problemy z trzustką, przyczyniając się do powstawania cukrzycy i przybierania na wadze i wiele, wiele innych. A wszystko to zaczęło się mniej więcej w roku 1981, kiedy to aspartam został dopuszczony do użytku w produktach spożywczych, przez FDA (w USA) oraz jej odpowiedniki w innych krajach, dzięki kontaktom i łapówką, całkowicie celowo. Badania naukowe pokazują, że to właśnie od roku, w którym aspartam został dopuszczony do użytku, wzrosła liczba osób chorych na nowotwory mózgu i inne choroby. Wszystkie podane efekty uboczne stosowania aspartamu, są potwierdzone licznymi badaniami, przeprowadzanymi przez wielu lekarzy i specjalistów w swojej branży.

Szkodliwe działanie aspartamu nie jest odczuwalne od razu, tylko w miarę kumulacji tego środka w organizmie, można doświadczyć powyższych skutków jego zażywania, a istnieje ich znacznie więcej, wystarczy sprawdzić w internecie. U różnych osób mogą wystąpić różne objawy, u kogoś wcześniej u kogoś innego znacznie później. Prędzej czy później stanie się coś złego, więc jeżeli uważasz, że to brednie, że nie ma dowodów i że u Ciebie się nic złego nie dzieje, to albo jesteś trochę bardziej odporny, co tylko opóźni zły wpływ aspartamu, albo już tak bardzo uszkodził Twój mózg, że nie dopuszczasz do siebie takich myśli, nie myśląc logicznie.

Na uwagę zasługuje fakt, że ok. 80% skarg napływających do agencji żywności i leków (FDA), jest związana z produktami zawierającymi aspartam, a jest ich naprawdę sporo, począwszy od produktów light z obniżoną ilością cukru, poprzez wiele słodyczy, gum do żucia, wypieków ciastkarskich, konserw, sosów do kanapek, wód smakowych, kończąc na produktach mlecznych i witaminach aptecznych, które i tak są produktami syntetycznymi, więc nie warto po nie sięgać.

Nasz rynek podobnie jak rynek na dalekim zachodzie staje się powoli nasycony tą trucizną, a agencje, które się zajmują takimi dodatkami do żywności (w Polsce PZH), mimo napływających do nich sygnałów odnośnie szkodliwości tego środka, nic z tym nie robią. Jest to celowe i jak się okazuje bardzo skuteczne działanie mające na celu zatruwanie nieświadomego zagrożenia społeczeństwa. W Internecie jest bardzo wiele informacji na ten temat, wystarczy poszukać, zamiast leniwie spędzać każdą wolną chwilę przed telewizorem, który już od dawna nie ma obiektywnego podejścia do ważnych spraw dziejących się na świecie.

Także pamiętaj, czytaj etykiety i jeżeli w składzie występuje aspartam lub jest napisane, że jest źródłem fenyloalaniny (taki chwyt), to oznacza, że zawiera aspartam. Nie wierz reklamom, kupuj świadomie!

---

Odwiedź stronę źródłową lub sprawdź Darmowy kurs Odchudzania


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 17 marca 2011

Płynne wzmocnienie czyli coś dla organizmu....

Autorem artykułu jest marcel



Dostarczają mnóstwa witamin, minerałów i węglowodanów. Soki świetnie poprawiają wydolność organizmu, szybko stawiają na nogi.

autor marcel

Znakomitą metodą na poranne orzeźwienie jest szklanka wypitej na czczo wody z łyżką miodu i sokiem wyciśniętym z połowy cytryny. Taki napój przygotuj wieczorem, aby przez noc uaktywniły się enzymy zawarte w miodzie. W ciągu dnia natomiast jak najczęściej popijaj soki z owoców lub warzyw. Oczyszczają one organizm, pomagając usunąć z niego toksyny i zbędne produkty przemiany materii. Pomagają walczyć z wieloma dolegliwościami. O wiele szybciej potrafią postawić na nogi, niż kolejna filiżanka mocnej kawy.

Najzdrowszy jest sok świeżo wyciskany. Podajemy go bezpośrednio po wyciśnięciu (najpóźniej po kwadransie) i nie słodzimy! Jeżeli sok z cytrusów jest dla Ciebie zbyt kwaśny, rozcieńcz go wodą, albo połącz z innymi, słodkimi z natury owocami, np. grejpfrut z malinami lub z truskawkami.

SOK Z JABŁEK WZMACNIA KOŚCI I STAWY. POMAGA TEŻ CHOREJ WĄTROBIE.

SPRÓBUJ DOBREGO SOKU!


POMIDOROWY

Pomidory sa bogatym źródłem kwasu foliowego, wit.C, beta-karotenu, wapnia, potasu, magnezu i sodu. Sok znakomicie wzmacnia system odpornościowy i zapobiega zatrzymywaniu wody w organizmie.

MARCHEWKOWY

Wyjątkowo korzystny dla oczu. Zwiększa odporność organizmu, pomaga w leczeniu i niedokrwistości, chorób układu sercowo-naczyniowego, wątroby i nerek (zapobiega kamieniom).

SELEROWY

Likwiduje obrzęki. Dzięki sporej zawartości przeciwutleniaczy chroni przed niekorzystnym działaniem wolnych rodników. Polepsza pracę nerek i woreczka żółciowego, dzięki czemu zapobiega powstawaniu kamieni i nie dopuszcza do zapalenia dróg moczowych.

POMARAŃCZOWY

Jest dobrym źródłem wit.C i potasu. Dwie szklanki tego soku dziennie może obniżyć ciśnienie krwi oraz zmniejszyć ryzyko chorób sreca (reguluje przepływ krwi w naczyniach krwionośnych). Sok pomarańczowy, dzięki wit.PP, kontroluje poziom cukru. UWAGA! Bywa kaloryczny!

---

marcel

htp://www.sport-marcel.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 16 marca 2011

Bądź modna tej wiosny

Autorem artykułu jest Li Li



Do świata mody znów weszła prostota. Wersja jaka obecnie obowiązuje to uwspółcześniony minimalizm z lat 90. ze świeżymi nutkami poezji i natury ubogacony detalami takimi jak koronki i hafty.

Dominują kolory jasne, lekkie materiały oraz luźna sylwetka. Spłowiałe i sprane tkaniny z delikatnymi zdobieniami stworzonymi za pomocą rozmazanych akwareli z kwiatowymi motywami oraz organicznymi kształtami. W tym sezonie najmodniejszym materiałem jest len, który wiedzie prym wśród innych tkanin. Pewność sukcesu to połączenie zwykłego blezeru z t-shirtem i białymi jeansami. Można też stworzyć prosty lecz romantyczny styl, wkładając na siebie koronkowy top lub wdzięczną sukienkę.

Biorąc pod uwagę dodatki, to obowiązuje ta sama zasada a mianowicie prostota. W 2011 roku najlepszym wyborem jaki możemy podjąć będzie niezobowiązująca srebrna biżuteria i ozdoby, sandały na stopach i kwiaty we włosach nawiązujące do subkultury hippie. Strój ma wyraźnie pokazywać związek z naturą, a przy tym ma być funkcjonalny, wygodny i przede wszystkim modny.

Nic wyraźniej nie sygnalizuje nadejścia wiosny jak biel. Postrzegana jest jako kolor dziewictwa (z tego powodu suknie ślubne mają zazwyczaj jej kolor) i niewinności. To także symbol pokoju (biała gołębica) oraz przyszłości (gdy zostanie połączona ze srebrem). Biel jest tradycyjną barwą noszoną przez zawodników tenisa i krykieta (poprzez swój doskonały kontrast z zielenią trawy). Prócz tego klasyczne białe bluzki oraz koszulki można znaleźć w każdej garderobie na całym świecie, niezależnie od stylu jaki preferuje ich właściciel.

---

Zobacz także:
- patelnie
- akcesoria kuchenne


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 15 marca 2011

Autorem artykułu jest Agnieszka. zaslubiny.pl

Czym kierować się przy wyborze butów ślubnych?

Obuwie ślubne to niezbędny i najbardziej eksponowany poza krawatem, element męskiego stroju ślubnego. Jakimi zasadami należy kierować się przy ich wyborze?


Buty męskie są bardzo ważnym elementem jego ubioru, ważniejszym nawet niż dla kobiet, ponieważ Panny Młodej obuwie, cały czas jest zakryte przez suknię. Najlepiej czarne, koniecznie z naturalnej skóry. Na jesień lepiej na skórzano - plastikowej, wyższej podeszwie, żeby uniknąć siedzenia w mokrych butach. Do garnituru nosimy buty wiązane na 2. do 5. dziurek w typie oxford. Na dzień dzisiejszy, najmodniejsze buty mają kwadratowy nosek i są wykonane z gładkiej skóry, bez żadnych zdobień ani klamer. Do fraka i smokingu obowiązuje żelazna zasada - czarne lakierki. Buty nie mogą posiadać do góry zadartych nosów, optycznie zwiększając stopę, co nie wygląda estetycznie. Na dobór butów składają się także dobrze wybrane skarpetki. Mogą to być skarpety bawełniane z dodatkiem lycry. Zawsze ciemniejsze niż spodnie, gładkie, najwyżej z dyskretnym firmowym logo na kostce, dość długie, aby nie świecić na siedząco gołymi, owłosionymi goleniami. Dodatki do butów

1.Do czarnych butów powinniśmy założyć:

- czarny pasek z klasyczną sprzączką w kolorze srebrnym, - klasyczny zegarek z kopertą w kolorze srebrnym z czarnym paskiem,
    - spinki do mankietów w kolorze srebrnym - mogą być z czarnym oczkiem, - jeżeli zakładamy spinkę do krawata to powinna być ona w kolorze srebrnym.
2. Do brązowych butów zakładamy:
-
brązowy pasek z klasyczną sprzączką w kolorze złotym,
    - klasyczny zegarek w kopercie koloru złotego z brązowym paskiem, - spinki do mankietów w kolorze złotym, które mogą być z kolorowym oczkiem, - spinka do krawata powinna być w kolorze złotym.
I na koniec zasada kolorystyczna:
  1. czarny garnitur- czarne buty,
  2. brązowy garnitur - brązowe buty,
  3. granatowym lub grafitowym - buty czarne lub brązowe.

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.

poniedziałek, 14 marca 2011

Autorem artykułu jest Prestige PR

Dress code i detale - pokaż indywidualizm

Dress code, czyli etykieta stroju w największym skrócie, oznacza klasyczny fason, dobre gatunkowo rzeczy i stonowane kolory. Dziś wyznacza go niemal każda korporacja. Dlaczego? Profesjonalny wygląd pracownika ma wpływ na decyzję klientów firmy.


Część korporacji zezwala na pewną dowolność ubioru. Inne traktują go bardzo restrykcyjnie i narzucają zasady, które dotyczą wszystkich szczegółów. Czy taka kodyfikacja ubioru może zabić indywidualizm? Na pewno tak, ale może także służyć jego wydobyciu. Szczególnie jeśli potrafimy wykazać się inwencją, wyszukać ciekawe dodatki i dobrać je do stroju z wyczuciem dobrego smaku. 

Zakodowana stylizacja

Prawdziwa elegancja jest niezauważalna. Nie znosi sztucznych tkanin. Nie oznacza też ekspozycji możliwości finansowych. Dlatego nie jest wskazany strój zbyt luksusowy i wystawny. Według ogólnych zasad panie nie powinny zakładać do pracy spódnicy krótszej niż do kolana. Mogą ją zastąpić dopasowanymi do sylwetki spodniami z nogawkami na kant opadającymi na buty. Dla lepszej prezencji buty powinny mieć niewielki obcas i zakrywać całą stopę, nawet w czasie upalnych dni. Obowiązkowe są także rajstopy.    

Dress code nie pozwala paniom na odkrywanie ramion, noszenie dekoltów, czy ekstrawaganckiej biżuterii. Jednak poza stonowanymi odcieniami brązu, szarego i granatu dopuszcza inne kolory. Trzeba jednak potrafić je umiejętnie połączyć. Czarne pantofle i męskie półbuty pasują do wszystkiego, ale stale noszone stają się po prostu nudne. Zamiast kolejnej pary takich butów można kupić beżowe, czekoladowe, stalowe, albo w kolorze ciemnej zieleni lub bakłażanu. Jeśli się na to zdecydujemy musimy wykazać się większymi umiejętnościami by dopasować do nich pozostałe części garderoby, ale wysiłek się opłaca. To pierwszy krok do utorowania drogi naszej indywidualnej interpretacji z pozoru nieubłaganego ładu korporacyjnego.  

Zagraj dodatkiem

Przywiązywanie wagi do każdego szczegółu wyglądu wyraża naszą klasę. Profesjonalnym strojem możemy również pokazywać własny styl. Najprostszym sposobem urozmaicenia klasycznej, minimalistycznej stylizacji jest zastosowanie ciekawych detali i akcesoriów. Takie elementy jak: zegarek, teczka, pasek, biżuteria, czy nawet długopis są wbrew pozorom bardzo istotne. W doborze dodatków, podobnie jak samego stroju, nie można popełniać błędów, jeśli obowiązuje nas dress code. 

W biznesie koniecznie używamy zegarka, bo osoba, która go nie zakłada może być postrzegana jako mało zorganizowana. Oryginalny model może pełnić funkcję biżuterii, której ilość musimy ograniczyć do minimum. Ponieważ ręce może ozdabiać tylko jeden  pierścionek, koniecznie wybierzmy wyjątkowy egzemplarz. Wyszukajmy piękną bransoletę po babci, czy ekskluzywną torebkę, albo małą unikatową broszkę lub spinki do mankietów w przypadku panów.

Nawet niestandardowa klamra klasycznego paska doda wyrazu biurowemu "uniformowi". Choć są to z pozoru niewiele znaczące detale, ale jeśli nieznacznie wyjdą poza tradycyjne ramy, będą korzystnie oddziaływać na nasz wizerunek. Powinny być dobierane z największą starannością. Jeśli decydujemy się na odważniejszy pasek, to krawat powinien być już stonowany i pozostawać w tej samej monochromatycznej kolorystyce jak koszula.

Marka BREMI (www.sklep.bremi.pl) proponuje szeroką gamę damskich i męskich pasków od klasycznych, przez casualowe, po awangardowe. Linia tradycyjnych modeli to akcesoria świetnej jakości. Kolekcja obejmuje także fasony, które zaprojektowane zostały z myślą o osobach niekonwencjonalnie podchodzących do klasyki.

Panie w pracujące w korporacjach mogą zdecydować się na jeden mocniejszy barwny akcent np. w kolorze śliwki lub pistacji. W takim odcieniu może być szal, apaszka lub pasek. Wtedy reszta stroju powinna być neutralna. Jeśli zaś np. posługujemy się przyciągającym uwagę długopisem musimy zrezygnować z wszystkich ozdobników dłoni i nadgarstka. Zasadą jest wprowadzanie tylko jednego elementu wymykającego się nieco żelaznym procedurom firmowym. 

Piątkowy casual

Część firm wprowadziła zasadę nieformalnego piątku. W związku z tym w ostatni dzień roboczy do biura można przyjść w stroju bardziej swobodnym. Casual Fridays, które obowiązują na Zachodzie i przyjęły się także w naszym kraju są świetną okazją do zademonstrowania indywidualnego stylu. Panowie w tym dniu mogą do marynarki, koszuli i klasycznych butów założyć designerskie dżinsy, by przełamać ponury schemat ubioru.  Marynarkę mogą zastąpić ciekawym pulowerem typu V -neck zestawionym z pastelową koszulą. Inną opcją będzie wybór sportowego garnituru z T-shirtem. Panie, chcąc zatrzeć codzienny wygląd pensjonarki, mogą tego dnia założyć sukienkę.   

o BREMI

Kolekcja BREMI (www.sklep.bremi.pl) zawiera ponad pół tysiąca modeli pasków (damskich, męskich i dziecięcych), duży wybór torebek damskich (w tym linię eleganckich torebek marki ANIES ZEIGER), torby i plecaki lniane oraz akcesoria galanteryjne. Produkty firmy oferowane są w ok. 2000 sklepach i punktach handlowych na terenie całego kraju i za zagranicą oraz w sklepie internetowym w przystępnych cenach.

Wysoka jakość wyrobów marki BREMI została wielokrotnie doceniona i nagradzana złotymi medalami na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Paski, torebki i dodatki znajdujące się w ofercie firmy wpisują się w trendy i stylistykę sezonu, proponowaną przez uznanych projektantów mody.

W portfolio BREMI znaleźć można szeroką gamę eleganckich, klasycznych damskich i męskich dodatków galanteryjnych. Ponadto firma oferuje również akcesoria utrzymane w sportowym i militarnym stylu, modele stylizowane na vintage, wieczorowe oraz paski i torebki ekologiczne. Eko propozycje marki uzupełniają kożuchy z wysokiej klasy syntetycznych skór.

Dodatkowe informacje:
Prestige PR
22 620 28 29
www.prestigepr.pl

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.